Wolej Ścigała Lot obala

Wolej Ścigała Lot obala

Trudny i wyrównany mecz z zajmującą trzecią pozycję w tabeli drużyną Lotu Balice rozstrzygnął strzał z woleja Łukasza Ścigalskiego. Wieczysta wygrała to spotkanie 1:0!

Goście z Balic wysoko zawiesili poprzeczkę liderowi. W defensywie grali blisko i agresywnie, a do tego wyprowadzali groźne ataki. Wieczystej bardzo trudno było przebić się przez zasieki obronne Lotu. Najlepszą okazję miał chyba na początku drugiej połowie Grzegorz Kwiecień, ale wypychany do boku zdołał oddać strzał, który nieznacznie minął słupek. Brak okazji bramkowych wynagrodziła licznie zgromadzonym dziś kibicom piękna bramka. Była ona dziełem trójki rezerwowych, choć zaczęła się od Filipa Fryca. Zagrał on do Tomka Sroczyńskiego, ten rozciągnął akcję na bok do Maksa Świątka, który zacentrował w pole karnym, gdzie piłka spadła na nogę Łukasza Ścigalskiego, który pięknym wolejem zdobył zwycięską bramkę! W końcówce po serii rzutów rożnych kilka razy przed utratą bramki ratował Mateusz Małek, który był dziś pewnym punktem w naszej defensywie. Wieczysta zdobyła dziś bardzo cenne 3 punkty i nadal samodzielnie zajmuje pozycję lidera.

A klasa, 23.10.2016 r. godz. 15:00
Wieczysta Kraków - Lot Balice 1:0 (0:0)
Ścigalski 81

Sędziował: Kacper Bułat
Żółte kartki: Fryc, Grzyb, M. Świątek, Ścigalski - Grdeń, Sapalski, Zębala


Wieczysta: Małek - Bant, Sasak (7 Górka), Świst, J. Świątek - Witek (60 M. Świątek), Grzyb (46 Ścigalski), Fryc, Rybski, Banachowicz - Kwiecień (73 Sroczyński)

Lot: Sobczyk - Woźniak, Tatar, Grdeń, Sapalski - Wicher (67 Maj), Burkiet (78 Kupis), Widlarz, Kołodziejczyk (86 Zębala) - Nowakowicz, Tokarczyk