W 35 minucie z do rzutu wolnego podszedł Mateusz Niechciał. Nikt łącznie z bramkarzem nie sięgnął dobrze zagranej piłki, która wpadła do siatki tuż przy słupku. Był to jedyny gol tego spotkania, choć okazji do podreperowania konta bramkowego nie brakowało.

Przez większość spotkania przyjezdni bronili się na własnej połowie niemalże całą drużyna. W drugiej części gry, kiedy na boisku pomiędzy formacjami zrobiło się dużo miejsca okazji bramkowych było więcej. Szczególnie można żałować ładnych strzałów z dystansu Bartłomieja Rybskiego, które dobrze bronił bramkarza Dragona.

Goście najlepszą okazję mieli w końcówce. Po dośrodkowaniu z prawej strony i główce jednego z zawodników piłka odbiła się od poprzeczki, a później jak wykazały powtórki od linii bramkowej i trafiła w ręce bramkarza Mateusza Małka.

Wieczysta może niezbyt okazale, ale zasłużenie odniosła kolejne zwycięstwo i wraz z Bibiczanką nadal przewodzi w lidze.

A klasa, 09.04.2017 r. godz. 13:00
Wieczysta Kraków - Dragon Szczyglice 1:0 (1:0)
Niechciał 35

Sędziował: Michał Gurgul

Wieczysta: Małek - J. Świątek, Sasak, Górka (46 Świst), Niechciał - M. Świątek (65 Koprowski), Fryc, Grzyb (60 Ścigalski), Rybski, Banachowicz - Kwiecień (80 Shutyak)

Dragon: Dziura - Kańka, Sas, Molik, Kmiecik - Prącik, R. Zieliński, Machnik, M. Zielińki - Mroziński, Mucha