Dwa oblicza Wieczystej

Dwa oblicza Wieczystej

Po pierwszej połowie wydawało się, że "żółto-czarni" są w stanie powtórzyć ubiegłotygodniowy festiwal strzelecki. Po zmianie stron kibice Wieczystej jednak do ostatniej sekundy drżeli o wynik. Skończyło się jednak kolejną wygraną.

Pierwsze dwie groźne akcje Wieczystej zakończyły się bramkami. Najpierw Grzegorz Kwiecień zacentrował "z fałsza", a wrzutkę celną główką zakończył Bartłomiej Grzyb. 10 minut później dobre dośrodkowanie Mateusza Niechciała, na swoją pierwszą bramkę w barwach Wieczystej zamienił Mateusz Sasak. Zaraz potem wynik podwyższyć powinien Rafał Koprowski, ale jego strzał głową minął słupek. Później w sytuacji sam na sam chybił Szymon Witek. W pierwszej części gry Sportowiec w zasadzie ani razi nie zagroził bramce Mateusza Małka.

Po zmianie stron na boisku wybiegły zupełnie odmienione zespoły. Przyjezdni zagrali odważniej i waleczniej i zaczęli stwarzać coraz większe zagrożenie. Raz po raz strzałami z dystansu nękał młody Marcel Wilczyński. Wieczysta podobnie jak goście w pierwszej połowie nie potrafiła teraz stworzyć żadnej dogodnej sytuacji bramkowej. Na szczęście dla "żółto-czarnych" Sportowiec zdołał zdobyć tylko jedną bramkę. Rzut karny po zagraniu ręką w polu karnym na bramkę zamienił Jarosław Bargieł.

Wieczysta po bardzo dobrej pierwszej i słabiutkiej drugiej połowie zdobyła kolejne 3 punkty i utrzymała pozycję lidera.

A klasa, 23.04.2017 r. godz. 11:00
Wieczysta Kraków - Sportowiec Modlniczka 2:1 (2:0)
Grzyb 9, Sasak 21 - Bargieł 80

Sędziowała: Karolina Bojar
Żółte kartki: Świst, Fryc

Wieczysta: Małek - J. Świątek (87 Nowakowski), Sasak, Świst, Niechciał - Koprowski (55 M. Świątek), Fryc, Grzyb (70 Górka), Rybski, Banachowicz - Kwiecień (35 Witek)

Sportowiec: Dybała - Kisiel, Kierzkowski, Działowy, Dębski (55 Zając) - Kurowski, Kanior, Wilczyński, Bargieł, Hrabia - Perlikowski