Na własne życzenie

Na własne życzenie

Mimo prowadzenia do przerwy i dobrej gry Wieczysta przegrała drugi mecz z rzędu. O końcowym wyniku przesądziły brak skuteczności i indywidualne błędy.

Klasa okręgowa, 02.09.2017 r. godz. 17:00
Wieczysta Kraków - Świt Krzeszowice 1:3 (1:0)
Fryc 41 - Palczewski 63, Marszałek 70, Godyń 90+5

Sędziował: Piotr Mucha
Żółte kartki: Duniec, Fudali, Banachowicz - Śliwiński, Magiera, Nowak, Deryniowski, Palczewski

Wieczysta: Ryś - J. Świątek, Świst, Górka, Niechciał - Banachowicz (82 M. Świątek), Duniec (60 Rybski), Fudali (81 Grzyb), Fryc, Suchan - Witek (67 Sroczyński)

Świt: Kłosowski - Nowak, Marszałek, Śliwiński (75 Zając), Magiera (46 Palczewski) - Funek, Deryniowski, Mirek, Trędota - Krzysiak, Godyń

Dziwny to był mecz. Po niemrawych 15 minutach do głosu doszła Wieczysta i wydawało się, że jest drużyna lepszą, a bramki będą tylko kwestią czasu. Do siatki Kłosowskiego tuż przed przerwą trafił Filip Fryc wykorzystując dośrodkowanie Daniela Suchana. Po zmianie stron kolejne dobre sytuacja na podwyższenie wyniku mieli zawodnicy Wieczystej, ale bramkę zdobył Świt - do siatki trafił wprowadzony w przerwie Szymon Palczewski. Parę minut później było już 2:1 dla Świtu. Błędy w obronie wykorzystał Marszałek dobijając w zamieszaniu piłkę do siatki. Wieczysta dążyła do wyrównania, ale świetnie spisywał się w bramce Kłosowski. Mało tego w doliczonym czasie gry Świt wyprowadził skuteczną kontrę i mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla przyjezdnych.