Pożegnanie z pucharem w słabym stylu

Pożegnanie z pucharem w słabym stylu

Nie uda się w tym sezonie powtórzyć pucharowej przygody z poprzedniej edycji. Wieczysta odpadła w IV rundzie po słabej grze w meczu z Podgórzem Kraków.

IV runda - Puchar Polski, 13.09.2017 r. godz. 16:30
Wieczysta Kraków - Podgórze Kraków 3:5 (2:3)
Kwiecień 2, Suchan 43, Fryc 57 (k) - Żerdecki 12, 28, Jurecki 42, Ochałek 60, Nowak 71

Żółte kartki: Niechciał, Fryc - Ochałek
Sędziował: Artur Kijak

Wieczysta: Ryś (46 Małek) - Rzeszótko (46 M. Świątek), Niechciał, J. Świątek, Duniec - Banachowicz, Grzyb (46 Fryc), Świst, Rybski (62 Witek), Suchan - Kwiecień

Podgórze: Stachura - Cichoń, Kłagisz, Pitala, Kierot - Żerdecki (67 Nowak), Jurecki, Wiater (75 Zębala), Stachurski, Marcinek - Ochałek

Zaczęło się idealnie dla Wieczystej. Już pierwsza akcja i dośrodkowanie z rzut rożnego na bramkę zamienił Grzegorz Kwiecień. Wieczysta miała przewagę, długo budowała akcje i wydawało się, że kolejne bramki będą kwestią czasu. Tymczasem do gry niespodziewanie wrócili zawodnicy Podgórza, a zaprosili ich do tego sami zawodnicy Wieczystej. Pierwszy błąd w obronie gospodarzy wykorzystał Michał Żerdecki w 12 minucie. Kilka minut później ten sam zawodnik dobił piłkę odbitą przez bramkarza i Podgórze prowadziło 2:1. W 42 wynik podwyższył Jurecki. Wieczysta próbowała się szybko otrząsnąć i jeszcze przed przerwą pięknym strzałem kontaktową bramkę zdobył Daniel Suchan.

Po zmianie stron "żółto-czarni" szybko ruszyli do odrabiania strat i udało im się to w 57 minucie. W polu karnym wycięty został Kamil Banachowicz, a jedenastkę jak zwykle pewnie wykorzystał Filip Fryc. Kiedy wydawało się, że Wieczysta wraca na właściwe tory Wojciech Ochałek zdecydował się na strzał z 16 metrów, a piłka odbita jeszcze od obrońcy wpadła tuż przy słupku obok zaskoczonego Mateusza Małka. Wieczystą dobił w 71 minucie wykorzystując kolejny błąd obrony Bartosz Nowak. Podopieczni Michała Guji nie byli się już w stanie po tym podnieść i przegrali cały mecz 3:5 odpadając tym samym z rozgrywek Pucharu Polski.