Klasa okręgowa, 14.06.2019 r. godz. 17:30
TS Węgrzce - Wieczysta Kraków 3:1 (2:1)
Koselak 21, Moskal 35, Świrk 50 - Witek 38

Sędziował: Mariusz Kucia
Widzów: 80

Węgrzce: Sowa (70 Dykas) - Chuchro, Czernecki, Moskal, Łucarz - Witko, Gagat, Białkowski, Wojdała, Świrk - Koselak (74 Sławek)

Wieczysta: Mytych (75 Baka) - Ptak, Iwan (46 Górka), Niechciał, Guzik - Suchan, Banachowicz (46 Guja), Fudali, Buras (60 Nosek), Madejski (46 Sąder) - Witek

W 75 minucie Michał Guja (Wieczysta) nie wykorzystał rzut karnego (Kamil Dykas obronił).

Rozegrany w piątek mecz mimo, że spotkały się dwie drużyny z czołówki tabeli nie miał już żadnej stawki. Pierwsze fragmenty nie były porywającym widowiskiem. Gra toczyła się w wolnym tempie, na co wpływ bez wątpienia miała wysoka temperatura. Lepiej w tych warunkach odnaleźli się gospodarze i w 22 minucie po bramce Koselaka objęli prowadzenie. Bardziej zdeterminowani w tej części meczu zawodnicy Węgrzc w 36 minucie podwyższyli wynik na 2:0, po tym jak błąd naszych obrońców wykorzystał Moskal. 

Wieczysta chwilę później również skorzystała z błędu obrońców i po podaniu Madejskiego kontaktową bramkę zdobył Witek. Niestety było to wszystko na co stać było "żółto-czarnych" tego dnia. Zaraz po zmianie stron wynik na 3:1 podwyższył Świrk. Rozmiary porażki w 75 minucie mógł zmniejszyć Guja, ale jego strzał z rzut karnego obronił Dykas.

Zdjęcie: Michał Natkaniec