Mecz stałych fragmentów

Mecz stałych fragmentów

Stałe fragmenty gry zadecydowały o końcowym rezultacie sparingu z Wólczanką. Dwa rzuty karne i  dwa rzuty wolne po obu stronach przełożyły się na remis 2:2.

„Żółto-czarni” rozpoczęli mecz bardzo dobrze. Na tle czołowej drużyny III ligi wyróżniali się aktywnością i rozmachem w akcjach ofensywnych. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 8 minucie rzut wolny sprzed pola karnego egzekwował Radosław Majewski i pięknym uderzeniem w samo okienko pokonał Konefała.

Kilka minut później po dwójkowej akcji Majewskiego z Guzikiem powinno być 2:0, ale dobrze w bramce spisał się golkiper gości. W 18 minucie kolejna akcja prawą stroną zakończyła się rzutem karnym. Aktywny w tym fragmencie meczu Frańczak został sfaulowany przez obrońcę Wólczanki i arbiter bez wahania wskazał na wapno. Do rzutu karnego podszedł Majewski i bezbłędnie wykorzystał tą szansę.

Kiedy wydawało się, że Wieczysta pójdzie za ciosem i po stronie gospodarzy będzie można dopisywać kolejne trafienia, do głosu doszli przyjezdni. Sygnał ostrzegawczy pojawił się w 36 minucie, kiedy to groźny strzał jednego z zawodników Wólczanki z trudem sparował na rzut rożny Miśkiewicz. Niestety właśnie po dośrodkowaniu z tego rzutu rożnego piłki trafiła w rękę Krzysztofa Szewczyka i arbiter wskazał na rzut karny dla Wólczanki. Z jedenastu metrów nie pomylił się Podstolak i III-ligowcy przed przerwą zdobyli bramkę kontaktową. Jeszcze przed gwizdkiem kończącym połowę obie drużyny mogły zanotować trafienie „do szatni”. Najpierw po strzale Guzika bramkarza Wólczanki sparował piłkę na słupek, a w ostatniej akcji I połowy mocny strzał z pola karnego z trudem wybił Miśkiewicz.

W drugiej połowie mecz nie był już tak intensywny. Zawodnicy „żółto-czarnych” przebiegli ponad 5 km mniej niż w pierwszej części gry i przełożyło się to na jakość poczynań na boisku.

Jeszcze na początku świetnie okazje do podwyższenia rezultatu mieli Kumah i Guzik, ale z czasem do głosu zaczęła dochodzić Wólczanka, której zawodnicy sprawiali coraz lepsze wrażenia i w końcu doprowadzili do wyrównaniu. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego poślizgnął się Jurkowski, co wykorzystał Wrona skuteczną „główką” pokonując Krawczyka.

W samej końcówce na korzyść „żółto-czarnych” mecz mógł rozstrzygnąć jeszcze Frańczak, ale po kolejnym stałym fragmencie gry wykonywanym przez Majewskiego nie trafił dobrze piłki i mecz zakończył się remisem 2:2.


Sparing, 01.04.2021 r. godz. 13:00
Wieczysta Kraków – Wólczanka Wólka Pełkińska 2:2 (2:1)
Majewski 8, 20 (k) – Podstolak 38, Wrona 68

Wieczysta: Miśkiewicz (46 Krawczyk) – Frańczak, Jampich (46 Michalski), Jurkowski, Kura (65 Zieliński) – Pietras (71 Urbański), Majewski, Gamrot (61 Krasuski) – Guzik, Szewczyk (71 Piejak), Kumah